Ostatnio mam
strasznego pecha do kupnego pieczywa…. W moim ukochanym ciemnym chlebku
znalazłam metalowe kółko/guzik?! A następnego dnia (w innym rodzaju chleba)
spory kawałek drewna….tego już było za wiele. Postanowiłam na dobre
zaprzyjaźnić się z piekarnikiem (który ma chyba 30 lat, jest gazowy, przypala
od dołu a od góry nie dopieka …ale dałam mu szansę!). Szansę wykorzystał (jak
na niego)całkiem dobrze, bułeczki są bardzo dobre ;) Wam na pewno wyjdą
ładniejsze ;)
PS. Jeśli chcecie
żeby wam wyrosły bardziej w górę ( ja potrzebowałam w miarę płaskich do
wegeburgerów ;) - już niedługo na blogu) pozwólcie im dłużej wyrosnąć po uformowaniu na blasze.
Składniki na
4 bułki XXL
- Szklanka maki gryczanej
- Szklanka mąki pszennej
- 1/3 szklanki mleka
- 1/3 szklanki ciepłej wody przegotowanej
- Łyżka masła (15g)
- 10g drożdży świeżych
- ½ łyżeczki cukru
- Sól do smaku
Przygotowanie
Składniki
ciasta mieszamy i wyrabiamy przez chwilę, odstawiamy w ciepłe miejsce do
wyrośnięcia (na około 30 minut)
Na papierze
do pieczenia układamy uformowane bułeczki i jeszcze chwilę pozwalamy im
wyrosnąć
Pieczemy w
temperaturze 200 ºC
przez 20-25minut
Smacznego ;)
Coś dla ciekawskich czyli porównujemy mąki
Dlaczego mąka gryczana jest zdrowsza od pszennej? Odpowiedź jest bardzo prosta... zawiera więcej białka, błonnika oraz witamin i minerałów, tak ważnych dla naszego zdrowia. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym powinniśmy zadbać o prawidłowo zbilansowaną dietę... Zamieszczam tabelkę, w której znajdziecie wiele informacji o mące gryczanej ;)
Muszę w końcu upiec takie domowe bułeczki :)
OdpowiedzUsuńuuuu, takie to ja zawsze! ;)
OdpowiedzUsuń;) ja już chyba nigdy nie tknę chleba z piekarni... ;P
OdpowiedzUsuńpodobają mi się! ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardziej lubię własne pieczywko. Niestety czas mi nie pozwala, żeby takowy zbyt często robić...
OdpowiedzUsuń